Autor |
Wiadomość |
Adpoencedick42 |
|
|
Fatassandboobs |
|
|
Coolness |
|
|
Fryer |
|
|
Gość |
|
|
Gość |
|
|
Misia |
Wysłany: Czw 14:42, 16 Cze 2005 Temat postu: |
|
Ja juz nawet widze bardziej kariere solowa Kelly niz Bee, ale kto wie!?
P.S. Ja tez cie witam! |
|
|
Truskaffka |
Wysłany: Czw 14:38, 16 Cze 2005 Temat postu: |
|
Beyonce chyba to wyjdzie na dobre , a reszty Destinek nie widze w karierze solowej
P.S Witam |
|
|
Misia |
Wysłany: Czw 14:37, 16 Cze 2005 Temat postu: |
|
^To ja jestem tym gosciem!^ |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 14:35, 16 Cze 2005 Temat postu: |
|
To jest BAARDZO pszykra widomosc!! :cry: |
|
|
rattaj |
Wysłany: Czw 14:05, 16 Cze 2005 Temat postu: |
|
uuuu jaka szkoda ! a tak je lubiłem !
P.S. Znajoma osoba Truskaffka hehehe Witam witam na moim maleńkim forum |
|
|
Truskaffka |
Wysłany: Czw 9:12, 16 Cze 2005 Temat postu: DC - Koniec ?? |
|
Amerykańskie trio Destiny's Child zakończy działalność po trwającej właśnie światowej trasie. Beyonce Knowles, Kelly Rowland i Michelle Williams uznały, że lepiej pożegnać się z fanami u szczytu popularności. Wokalistki zamierzają zająć się swoimi solowymi karierami.
O możliwości rozpadu Destiny's Child mówiło się dużo wcześniej, kiedy przedłużała się cisza na temat nowych nagrań zespołu. Po wydaniu "Survivor" w 2001 roku każda z wokalistek zajęła się solowymi karierami. Największy sukces odniosła Beyonce.
"Zaczęłyśmy pracować jako Destiny's Child gdy miałyśmy po 9 lat, a koncertować - po 14 lat" - głosi oficjalne oświadczenie zespołu.
"Po wielu dyskusjach doszłyśmy do wniosku, że obecna trasa pozwala nam rozwiązać Destiny's Child na wysokim poziomie, kiedy jesteśmy złączone przyjaźnią i oddaniem dla naszej muzyki i fanów" - dodają trzy wokalistki.
"Po tylu wspaniałych latach przyszedł czas na nasze osobiste projekty. Bez względu na to, co się stanie, zawsze będziemy się kochać jak przyjaciółki i siostry, i zawsze będziemy się wzajemnie wspierać jako artystki" - podsumowują Beyonce, Kelly i Michelle.
Trasa promująca płytę "Destiny Fulfilled" zakończy się w kanadyjskim Vancouver 10 września.
interia.pl |
|
|